Monday Night RAW rozpoczyna się interesująco. Po ponad pół roku nieobecności, na rampie zjawia się Pan Prezes we własnej osobie, Vince McMahon .
Pogratulował mieszkańcom Milwaukee zwycięstwa Packersów w SuperBowl i przeszedł do większego eventu - WrestleManii. Zawsze jest coś, co oddziela WM'kę od pozostałych i tak też będzie w tym roku. Nikt jeszcze nie prowadził show przed tak wielką publicznością. Tylko jedna osoba jest w stanie tego się podjąć. Za tydzień na RAW spotkamy gospodarza gali WrestleMania.
Justin Bieber ?




W drodze na ring Randy Orton , który ma nadal niewyrównane rachunki z CM Punkiem. To, co było tydzień temu z Huskym Harrisem to dopiero wstęp.
CM Punk postanowił nie czekać długo i zjawił się na rampie, a właściwie aż usiadł z powodu faktu, iż on i Viper zgadzają się w pewnej kwestii - to jeszcze nie koniec. Punk wyjaśnił powód ingerencji w jego title matchu na Royal Rumble. Chodziło o zemstę za galę Unforgiven 2008, gdzie za sprawą Legacy i Punt Kicku Ortona, Punk stracił pas mistrza wagi ciężkiej bez możliwości bronienia go.
CM Punk rzekł, iż nie zapomniał tego momentu - pamięta, jakby to było wczoraj. Był jednak cierpliwy i poczekał. Tak więc jego działania są uzasadnione, w przeciwieństwie do Ortona. Tak długo, jak są na tym samym show i oddychają tym samym powietrzem, Orton nie zostanie mistrzem WWE. Nie zamierza nawet czekać do Elimination Chamber, tylko załatwi Randy'ego teraz.
CM Punk razem z resztą Nexus (bez Harrisa oczywiście) ruszyli na Ortona. Udało im się zdominować Ortona, choć nie bez kłopotów. Punk z uśmiechem na ustach rzekł coś Randy'emu, ale dostał z główki. W końcu jednak nawet Orton nie był w stanie dalej odpierać ataki Nexus i skończyło się GTS'em od CM Punka.
U CM Punka wyraźnie pojawiła się krew.





W trakcie przerwy reklamowej GM przysłał wiadomość, iż każdy członek Nexus zmierzy się z uczestnikiem RAW Elimination Chamber Matchu.




Walka nr 1: Mason Ryan vs R-Truth
R-Truth się pomylił, krzycząc ‘What’s Up Green Bay’ (a jesteśmy w Milwaukee). Publiczność nie zlekceważyła tej pomyłki, skandując nazwę swego miasta. Szansa dla Ryana do zaprezentowania się i trzeba przyznać, że dobrze wykorzystał okazję. Mason troszkę zablokował Lie Detector, podczas gdy R-Truth odczuł ból w kolanie. Mason wykonywał Slam za Slamem, nadziewając rywala owym kolanem i linę. Pan podobizna Batisty strącił Trutha za narożnika i założył Stretch Muffler, po którym Truth się poddał.

Zwycieżca: Mason Ryan

Ryan męczył jeszcze kolano Trutha, aż sędzia postanowił, że wygrywa R-Truth przez DQ

Walka nr 2:Eve Torres, Gail Kim i Tamina vs Melina i Bella Twins
Przy stole komentatorskim Natalya, która za tydzień skorzysta z prawa rewanżu i zmierzy się z Eve o pas Div. Początkowo siostry Bella zabrały się za Gail Kim, potem parę ciosów dorzuciła Melina. Gail wystarczyło wykonać Clothesline, by dokonać zmiany. Eve Torres wykonała średnio udany Dropkick oraz Moonsault, ale pin przerwała jedna z sióstr Bella. Zamieszanie i wszyscy wyrzucają się z ringu. Mistrzyni div po Swinging Neckbreakerze uzyskała pinfall.

Zwyciężczynie : Eve Torres, Gail Kim i Tamina

Walka nr 3:Walka nr 3: John Morrison vs Michael McGillicutty
Mogłaby wyjść z tego ciekawa walka, ale niestety mało czasu na nią poświęcono. Perfect junior całkowicie zdominował swego przeciwnika. Położył mu rękę za schodkami i chciał w nie przykopać Dropkickiem, jednak John w porę wyciągnął rąsię. Morrison szybko rozprawił się z oponentem, wykonują Leg Lariat, Flying Chuck i Starship Pain

Zwyciężca: John Morrison

John został zaatakowany przez Punka


Pora uszczęśliwić Michaela Cole'a - mistrz WWE The Miz w drodze na ring, w towarzystwie Alexa Riley'a.
Miz podczas zeszłotygodniowego RAW Rumble cały czas myślał o Jerrym Lawlerze. Miz zaprosił go na ring, by okazać mu szacunek, na jaki sobie zasłużył. Poprosił też Riley'a, by wyszedł z ringu, ale Jerry nie czuł się zastraszany. Miz ogłosił oficjalnie, iż Lawler jest kolejnym pretendentem do jego tytułu. Dlaczego Miz tak chwali Lawlera ? Jerry domyślał się, iż Miz sądzi, że to będzie dla niego łatwe zwycięstwo. Miz odparł, iż każdy rywal jest dla niego łatwy. Miz wyjaśnił, że on i Jerry są dla siebie lustrzanym odbiciem. Jerry za czasów swej młodości miał niezła gadkę i ludzie zawsze go słuchali. Przyznał, że pod tym względem wzoruje się na karierze Lawlera. Miz stał się współczesnym Jerrym Lawlerem. On jest teraz w centrum uwagi, pojawia się w talk showach i jest mistrzem WWE - kimś, kim Jerry nigdy nie zostanie.
Lawler odparł, iż z z obrzydzeniem spojrzałby na siebie w lustrze z fryzurą Miza. Rzeczywiście w ciągu swojej kariery miał sporo do powiedzenia, ale różnica jest taka, że on może cofnąć to, co mówił. Miz współczesnym Jerrym Lawlerem ? Miz nie zna go zbyt dobrze. Jerry na nikim nie wzorował swojej kariery - jest oryginalny.
Miz zgodził się z tym i pokazał, dlaczego jeszcze lubi Jerry'ego - zeszłotygodniowy atak Lawlera na Teda DiBiase. Miz nazwał jego cios frajerskim. Jerry odpowiedział, że wyglądało to tak, ponieważ Miz sam jest frajerem i ponadto uważa, iż fani również sądzą, że Miz jest do bani. Lawler przyznał, iż nigdy nie był mistrzem WWE i nigdy nie brał udziału w WrestleManii, choć jest w rozrywce sportowej od 40 lat. Nie pozwoli, by taka okazja przeszła mu koło nosa i po wygraniu na Elimination Chamber, zamierza ogłosić, iż idzie na WrestleManię !
Miz zwrócił uwagę na to, iż w tym miejscu Jerry się myli. Za 2 tygodnie, po Elimination Chamber ludzie będą skandować : "I’m the Miz and I’m" .... "awful" - dopowiedział Lawler. Miz chciał uderzyć Jerry'ego mikrofonem, ale całkowicie chybił. Jerry atakował Miza i zajął się też Riley'em. WWE Champion otrzymał jednak pomoc w postaci Teda DiBiase. Lawler też nie został jednak osamotniony, na pomoc przybiegł mu U.S Champion, Daniel Bryan.
Dzyń Dzyń. GM ustala pojedynek Kinga i Bryana przeciwko Mizowi i Tedowi. Walka rozpocznie się natychmiast.


Walka nr 4: Daniel Bryan i Jerry Lawler vs Ted DiBiase i The Miz (w/ Alex Riley)
Alex Riley dołączył do Michaela Cole'a przy stole komentatorskim i oczywiście byli ze sobą zgodni. Bryan nie miał żadnych problemów z Tedem, z kolei Jerry'emu przyszło zmierzyć się z Mizem. WWE champion po otrzymaniu serii Bodyslamów błagał o litość, ale była to tylko podpucha i Miz wyrzucił go z ringu. Dodatkowo zajął się uwagą arbitra, podczas gdy DiBiase wymierzył Lawlerowi kopniaka w głowę.
Po przerwie reklamowej Lawler uwolnił się od Chinlocka Miza za pomocą snapmare i wpuścił Bryana. Tymczasem przy ringu zjawiła się Maryse. U.S Champion ruszył na swego dawnego mentora z NXT, ale gdy sędzia nie widział, DiBiase strącił go z narożnika. Miz wykonał swój Awesome Clothesline w rogu i po chwili wpuścił Teda, który popisał się Neckbreakerem i Dropkickiem. Podczas gdy Cole i Riley obgadywali Lawlera, Bryan wymierzył flying Yakuza kick Mizowi. Zmiana po obu stronach i Jerry rusza na Teda, wykonując back body drop, Dropkick i DDT. Miz przerwał pin, ale Lawler przerwał im akcję drużynową. Bryan wymierzył Missile Dropkick oraz Suicide Dive Mizowi, podczas gdy DiBiase próbując szarży w rogu nadział się barkiem na stalowy narożnik. Lawler nie marnuje okazji i po Diving Fist Drop odlicza Teda do trzech.

Zwycięzcy: Daniel Bryan i Jerry Lawler


Walka nr 5: Król Sheamus vs David Otunga
Pojedynek tak naprawdę w ogóle się nie odbył. A-List był w drodze na ring, ale nim wszedł, zjawił się Mark Henry. Otunga obserwował spokojnie, jak Sheamus i Henry walczą między sobą. Górą w tej bitwie był Henry, który po uniknięciu Brogue Kicku dwukrotnie wykonał World's Strongest Slam. Można powiedzieć, że heniek wykonał brudną robotę za Nexus.



Alberto Del Rio po standardowym przedstawieniu się wspomniał, iż Santino Marella sądzi, że prawie mu się udało na Royal Rumble. Ale po prostu przeznaczeniem Alberta było zwycięstwo w tej walce, tak samo jak zostanie nowym mistrzem wagi ciężkiej na WrestleManii.


Walka nr 5: Alberto Del Rio vs Santino Marella
Santino od razu rzucił się do ataku i wyrzucił Meksykanina z ringu, pokazując że on tym razem wygrał. Del Rio wrócił na ring i szybko odzyskał, ale nie trafiając z szarżą znów wypadł z ringu. Mimo to Alberto dalej rozdawał karty i po Belly to Back Suplex uzyskał 2 count. Santino później uniknął Enzuigiri w rogu i przystąpił do kontrataku. Szykowała się Cobra, ale Alberto uniknął zagrożenia i wykonał double knee armbreaker. Na koniec Cross Armbreaker i pozamiatane.

Zwycięzca: Alberto Del Rio


Excuse Me ! Vickie i Dolph elegancko ubrani przyszli na ring. Vickie zapowiedziała, iż za 2 tygodnie Dolph nie wjedzie do komory Elimination Chamber jako jeden z pretendentów, lecz jako broniący tytułu mistrza wagi ciężkiej. Excuse Me !
W tym momencie na ringu zjawia się John Cena , by przerwać to. Jest to bardziej obrażające, niż Christina Aguilera piłująca hymn narodowy. Cena przeprosił za R-Trutha, gdyż po wczorajszym zwycięstwie Packersów świętowali zbyt długo i Truthowi wydaje się, że dalej są w Green Bay. Wspomniał też o ostatnim spotkaniu z Vickie i Dolphem w ringu. Vickie w końcu straciła cierpliwość, bo nie wolno w ten sposób traktować obecną panią GM Smackdown i przyszłego mistrza wagi ciężkiej. Zagroziła, że wyjdą, jeśli nie otrzymają szacunku, na jaki zasługują.
Cenie oczywiście spodobała się ta sytuacja i zachęcił widzów do pożegnania Vickie i Dolpha, skandując "Go Pack Go" . Vickusia i Dolphuś strzelili focha i poszli sobie. Cena przeszedł do tematu Nexus atakujących uczestników EC matchu. Cena wie, że Punk to robi, aby wygrać za 2 tygodnie i pójść na WrestleManię. Mają jednak błąd w swoim planie - John nadal tu stoi w pełni sił. Zdaje sobie sprawę, że Goon Squad będą ingerować w walkę, ale zajmie się on CM Punkiem.
Cena ślubował, iż zajmie się Punkiem, a potem Nexus, a potem pójdzie na WrestleManię.

Walka nr 6: John Cena vs CM Punk
Lider Nexus szybko zdominował Cenę i robił z nim, co chciał. Cena próbował kontratakować, ale udało mu się tylko wykonać Bulldog. Kiedy w końcu uśmiechnięty CM Punk miał zakończyć walk przez GTS, John pchnął go w róg. Cena intensywnie okładał rywala, aż sędzia musiał go ostrzec o możliwości zdyskwalifikowania go. Cena jednak tylko wzruszył ramionami i wymierzył Punkowi low blow !

Zwycięzca: CM Punk przez DQ

Mason Ryan sprawdzał stan CM Punka, podczas gdy McGillicutty i Otunga stanęli w ringu przed Johnem. Jerry Lawler podał Johnowi krzesło, dzięki któremu rozprawił się on z Nexus.


KONIEC!

Ostatnio edytowany przez Olo123 (08-02-2011 19:48:31)